Aktualności

B. Pelczar: Wszystko jest w naszych rękach

Zachęcamy do lektury rozmowy z naszym rozgrywającym przed nadchodzącym meczem z Dzikami Warszawa. Na rywalizację ze stołeczną drużyną zapraszamy do hali Globus 30 marca o godzinie 17:30.

Czy można powiedzieć, że w sobotę zagramy z jedną z niespodzianek obecnego sezonu?
Zgadza się. Na pewno jest to drużyna, która moim zdaniem już zrobiła taki wynik, którego nikt się nie spodziewał. Grają bardzo zespołowo i nieprzewidywalnie. Myślę, że wielu zespołom "nie leży" taki rywal, w którym nie ma jednego stałego lidera, tylko każdy z zawodników dokłada swoją cegiełkę do wyników.

Po spotkaniu w pierwszej rundzie mamy z tym przeciwnikiem rachunki do wyrównania. Na wyjeździe przegraliśmy 71:86. To dodatkowa motywacja przed rewanżem?
Tak. W mojej opinii zagraliśmy z Dzikami w Warszawie jeden z naszych gorszych meczów w obecnym sezonie. Musimy w sobotę zmazać tę plamę. Najważniejsza będzie wygrana, niezależnie od tego, jakim wynikiem. Nie ma większego znaczenia, czy wygramy jednym punktem, czy dwudziestoma. Przy naszym bilansie przede wszystkim liczy się kolejne zwycięstwo. 

Zwłaszcza że stołeczna drużyna jest jednym z naszych bezpośrednich rywali w walce o play-offy...
Oczywiście. Plusem jest fakt, że przed nami teraz cztery mecze przed własną publicznością i tylko jeden wyjazdowy. Bardzo liczymy na to, że kibice pomogą nam w wywalczeniu kolejnych zwycięstw w hali Globus. Wszystko jest w naszych rękach. 

Ostatnia wygrana w Zielonej Górze dała zespołowi pozytywny zastrzyk energii?
Bez wątpienia. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że zwyciężyliśmy tam pierwszy raz od naszego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wiadomo, że Zastal w poprzednich latach głównie walczył o medale, a teraz ma słabszy sezon, ale ich hala zawsze jest ciężkim terenem. Na trybuny przychodzi wielu kibiców, którzy bardzo wspierają swój zespół i nie gra się tam łatwo. Ważne, że podczas czwartej kwarty wyszarpaliśmy wygraną i jesteśmy w dobrych nastrojach przed starciem z Dzikami Warszawa.

Sezon wkracza w decydujący moment, a do tej pory rozgrywki były bardzo wyrównane. Czy twoim zdaniem kibiców ORLEN Basket Ligi czeka jeszcze sporo emocji i niespodzianek?
Jestem o tym przekonany. Tabela pokazuje, że w trwającym sezonie każdy może wygrać z każdym, więc na pięć kolejek przed końcem trudno o jakiekolwiek sprawdzone kalkulacje. Trzeba przede wszystkim patrzeć na siebie i skupiać się na każdym kolejnym meczu. Nie mamy wpływu na to, co wydarzy się na innych parkietach i będziemy myśleć o wynikach w innych halach może dopiero przed ostatnią serią gier. Chcemy zapewnić sobie miejsce w play-offach, a żeby to, zrobić musimy iść krok po kroku. Zdajemy sobie sprawę, że wygrana z Dzikami może przybliżyć nas do celu, więc zrobimy wszystko, żeby ją wywalczyć.

Lublin

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin.

LublinPARTNER GŁÓWNY
LubelskiePartner Strategiczny
PerłaSPONSOR STRATEGICZNY
Nasi partnerzy